Placki z banana

Dziś przepis z muzyczno-tanecznym akcentem, przyprawiony historią w tle. O aromacie dziecięcej radości i smaku zwycięstwa… W minioną niedzielę byłam na występach tanecznych mojej córki. Po odstawieniu jej do garderoby udałam się z MT na widownię żeby zająć miejsca. W oczekiwaniu na występy konkursowe odbywały się pokazy innych grup. W śród kilku zespołów był jeden, który mnie zachwycił. Był to zespół taneczny dziewczynek w wieku od 3 do 5 lat, które na tak wielkiej scenie występowały pewnie pierwszy raz w życiu. Tańczyły przecudnie i wcale nie było po nich widać, że się denerwują występem, czy publicznością. Były uśmiechnięte i miały piękne stroje nawiązujące do utworu i tematyki występu. Patrzyłam na nie z zachwytem, bo uwielbiam dziecięcą fascynację czymś. Wielokrotnie obserwuję to podczas pracy z dziećmi na moich warsztatach, że jak dzieciom coś się podoba, lub coś je zaciekawi to wchodzą w to całym sobą.
Szkoda, że my dorośli zapominamy w codziennym życiu o radości, robieniu czegoś z pasją i z uśmiechem. Wiem, że łatwo się tylko mówi, ale sama miewam gorsze dni, w których ciężko o uśmiech. Przed tym nigdy nie uciekniemy, ale warto robić wszystko żeby do takich „bez uśmiechowych dni” nie dopuszczać, a gdy już się pojawią, to szybko trzeba do nich dodawać „uśmiechy”. Jak tak robię i to bardzo pomaga. Np. takim „uśmiechem” moim jest dobra muzyka słuchana koniecznie głośno, co uczyniłam wczorajszego popołudnia, albo dobra książka. „Uśmiechem” też jest kawa wypita w miłym, babskim towarzystwie, albo spacer po parku.

A wracając do przepisu, to gotujcie, bawcie się i łapcie swoje „uśmiechy” każdego dnia.
Póki co nie zdradzę Wam do jakiego utworu tańczyły małe tancereczki. Przeczytajcie do końca, a dowiecie się zaraz. Podpowiem, że jest to składnik dzisiejszego dania.

Porcja:
2 osoby (ok 8szt)

Czas:
15 min

Koszt dania:
20zł

Potrzebne składniki:

1 banan
2 jajka
2 łyżeczki mąki kokosowej (opcjonalnie)
Olej kokosowy do smażenia

Sos jagodowy:
200g jagód mrożonych
0,5 cytryny
2 łyżki cukru
30% śmietanka

Wykonanie:

W miseczce ugnieć widelcem banana, a następnie dodaj jajka. Całość wymieszaj na jednolitą masę. Dodatkowo dodaj mąkę kokosową.
Kuzynko-ciotka, od której mam ten przepis robi te placki w wersji bez mąki, ale ja postanowiłam zrobić je według przepisu oryginalnego, który mi przekazała.
Następnie na patelni rozgrzej olej kokosowy i przełóż na nią za pomocą łyżki przygotowaną masę formując małe placuszki. Z podanej proporcji składników wychodzi ok 8 sztuk małych placuszków.
UWAGA: placuszki są bardzo delikatne i ciężko się je przewraca na drugą stronę. Nie zniechęcajcie się tym, bo w smaku są fantastyczne. Przetestowałam na dzieciach z rodziny.

Wykonanie sosu:
Na suchej patelni rozgrzej cukier i dodaj do niego sok wyciśnięty z połowy cytryny. Pamiętaj, że cukru na karmel nie mieszamy! Po chwili, kiedy całość zacznie wrzeć i lekko zmieni kolor na ciemniejszy, wrzucamy jagody. Teraz możesz całość wymieszać. Kolejno dodaj ok 0,5 kubeczka śmietanki. Pomieszaj całość i poczekaj aż sos odparuje i zgęstnieje.

Usmażone placuszki połóż na talerz, a następnie polej sosem.

Życzę smacznego i pozdrawiam ciepło

P.S. 1 Wspomniany wyżej utwór to „Jagódki” w wykonaniu zespołu Fasolki.

P.S. 2 Poniżej przypomnienie wspólnego gotowania z Kuchnią Księcia Warcisława, podczas którego wraz z Łukaszem Szymańskim przygotowywałam właśnie sos jagodowy.