Kulinaa sztafeta
Kulinarny RollercoasterWitajcie Moi Drodzy, inspiracją to tego przepisu był komentarz na moim fanpage’u na FB, w którym to Karolina wspomniała o… dyni jako dodatku do tarty, o której pisałam wcześniej. Przypomniała mi tym samym o przepisie na zupę krem z dyni, który w mojej rodzinie krąży pod różnymi postaciami. Mnie przekazała go ciocia Krysia i dzisiaj zupkę z dyni robię już w swojej wersji.
Bardzo lubię ten zwyczaj, jak po jakimś spotkaniu z rodziną lub znajomymi rozbrzmiewa telefon w sprawie podania przepisu na danie, którym wcześniej można było się zajadać. Fantastyczne jest to przekazywanie sobie tajnych informacji na temat poszczególnych przepisów i dań. Przypomina mi to taką sztafetę kulinaą. Od kiedy moje przepisy opisuję na swoim blogu, to faktycznie rzadziej do mnie inni dzwonią w sprawie przepisów, ale wiem, że czytają. W zasadzie to mi wystarczy.
Mimo iż każda gospodyni stara się najściślej odtworzyć zdobyty przepis, to jednak często wychodzi on inaczej. Ponieważ każda z nas jest inna, każda ma inną energię. Nawet nastrój nasz danego dnia jest szalenie istotny w trakcie gotowania. A poza tym dodatek choćby maleńkiej ilości jakiegoś składnika, powoduje, że danie może smakować już zupełnie inaczej. I to jest fantastyczne, że czasami mimo usilnych starań wychodzi nam coś zupełnie innego. Nie bójcie się tego. Tak właśnie rodzą się nowe przepisy. Normalne jest też to, że niektóre potrawy wychodzą nam za pierwszym razem, a niektóre za dziesiątym.
Ja tak mam w przypadku deserów. Nie jest to moja mocna strona, ale się staram i próbuję, bo uwielbiam je jeść. Z tych eksperymentów cukieiczych czasami nić smacznego nie wychodzi, ale się nie poddaję.
Nie bójcie się popełniać błędów, bez nich nie ma nauki. Jak to mawia mój kolega z byłej pracy „Nie popełnia błędów ten, co nić nie robi”.
Poniżej lista zakupów i sposób wykonania.
Porcja:
4 osoby
Potrzebne składniki:
1 dynia mieszcząca się w dłoniach (mała)
2l bulionu warzywnego z warzywami (1 por, 1 średnia marchewka, kawałek selera mieszczący się na dłoni, 1 pietruszka, 2 ziemniaki, 1 cebula większa)
2cm świeżego startego imbiru
0,5 łyżeczki: curry, kurkumy, gałki muszkatołowej
1 łyżka masła klarowanego
sól
świeżo mielony pieprz
Dodatkowo:
odrobina natki pietruszki do posypania
pestki dyni uprażone wcześniej na suchej patelni
żółty ser
śmietana
grzanki
Wykonanie:
Dynię umyj i pokrój na kawałki wielkości ok 5cm. Następnie odetnij nożem włókna z pestkami i skórkę tuż przy miąższu. Rób to ostrożnie, bo dynia jest bardzo twarda. Tak przygotowane kawałki pokrój w kostkę.
W gaku rozgrzej masło klarowane i wrzuć dynię. Przesmaż ją chwilkę i następnie zalej przygotowanym wcześniej bulionem warzywnym. Doprowadź całość do wrzenia i gotuj aż kawałki dyni zmiękną. Dodaj warzywa z bulionu i całość zmiksuj blenderem na jednolitą konsystencję. Dodaj przyprawy do smaku.
Zupy krem można podawać na wiele sposobów, my w naszym domu jemy naszą zupę z dyni z odrobiną sera żółtego i prażonymi pestkami dyni. Jak mam pod ręką świeżą natkę, to posypuję nią jeszcze po wierzchu zupę. Świetnie komponuje się smakiem i kolorystyką.
Życzę smacznego i czekam na Wasze wersje zupy dyniowej. Niech kulinaa sztafeta idzie w świat.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam uśmiechu jak moja dynia.
Magda